LogicOnly LogicOnly
3840
BLOG

Ił-76 - zeznania świadków

LogicOnly LogicOnly Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 44

Apeluje do Państwa o zbieranie relacji świadków z otoczenia katastrofy gdyż relacje i na ich podstawie tworzą silny nurt pytań, wymuszając konieczność udzielenia odpowiedzi przez prokuraturę oraz rząd.

Relacje świadków:
Oto niektóre z nich, które udało mi się zebrać:

[1] Barbara Włodarczyk (TVP 2010-04-10 10:44)
"Rozmawiałam, też z pracownicami salonu samochodowego, który mieści się dosłownie kilkadziesiąt metrów od miejsca tragedii i tam dziewczyny, które pracują w tym salonie widziały jak samolot dwie godziny krąży i wszystkich oczywiście bardzo to interesowało, wszyscy wyglądali."
www.youtube.com/watch

[2] GW (2010-04-10 19:14)
"Źródła wojskowe podają, że 15 min przed lądowaniem prezydenta służby kontrolne lotniska zabroniły lądować wojskowemu Ił-76 ze względu na złe warunki."
wyborcza.pl/1,75478,7752603,Odradzano_ladowanie.html

[3] Paweł Świąder (blog RMF, 2010-04-14 22:37)
"wylądowaliśmy bez przeszkód co nie udało się rosyjskiemu samolotowi transportowemu, którego obserwowaliśmy podczas wysiadania z Jaka. Pilot przeleciał po prostu nad pasem z wypuszczonym podwoziem i nie dotykając powierzchni poderwał maszynę."
www.rmf24.pl/opinie/komentarze/pawel-swiader/news-pawel-swiader-boje-sie-powrotu-do-polski,nId,272706

[4] GW (2010-04-10 20:36)
"Ekspert wojskowy wyjaśnił "Gazecie", że na pół godziny przed lądowaniem samolotu prezydenckiego na lotnisku Siewiernyj miał wylądować wojskowy Ił-76 z Moskwy, który wiózł oddział funkcjonariuszy Federalnej Służby Ochrony (odpowiednik BOR-u). Pilotował go lotnik ze Smoleńska, dobrze znający miejscowe warunki. Dwa razy podchodził do lądowania."
wyborcza.pl/1,75478,7752565,Nikt_nie_przezyl_katastrofy_w_Smolensku.html

[5] Marcin Wojciechowski, GW (2010-04-10 10:55)
"Świadkowie mówią, że samolot krążył wokół lotniska przez dłuższą chwilę, nie wiadomo, czy nie mógł wylądować, niektórzy też mówią, że gubił paliwo, że mogły być jakieś problemy techniczne i w momencie podchodzenia do lądowania zahaczył lewym skrzydłem o drzewa i runął rozpadając się na kawałki. Wybuchł pożar ale nie było wybuchu. [...] Udało mi się porozmawiać z pracownikami tych salonów, którzy to widzieli, ich klientami. Wszyscy potwierdzają, że właśnie no coś dziwnego się z tym samolotem działo. Że on kilka razy krążył nad lotniskiem. Że miał jakieś wyraźne problemy."
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10,88722,7753013,Wojciechowski__Z_samolotem_cos_sie_dzialo_przed_katastrofa.html
podziękowania dla: beholder.salon24.pl/

[6] infox.ru, Yuri Barsukov (2010-04-10 20:06)
”[…] jak opisują świadkowie tragedii, samolot zboczył ze ścieżki zniżania o około 30 stopni i na końcu ludzie słyszeli głośny ryk silników – prawdopodobnie usiłując wykonać manewr.”
http://infox.ru/accident/incident/2010/04/10/Samolyet_pryezidyent.phtml
podziękowania dla: lisa.salon24.pl/

[7] 1tv.ru (2010-04-10 13:03)
”Na 10 minut przed tragedią rosyjski wojskowy
transportowiec, który powinien wylądować na tym lotnisku, odleciał na lotnisko zapasowe.”
http://www.1tv.ru/news/social/152065
http://www.youtube.com/watch?v=RaiBRklPcgw
podziękowania dla: lisa.salon24.pl/

[8] regnum.ru (2010-04-10 15:03)
”Według słów prezesa "Bezpieczeństwa Lotów" samolot z polską delegacją na pokładzie podchodził do lądowania raz (rozpowszechniane wcześniej informacje, że była to czwarta próba podejścia, nie zostały potwierdzone: cztery podejścia wykonał inny samolot lecący z Moskwy) i zderzył się z wierzchołkami drzew na wysokości 30 metrów, chociaż w tym momencie, wysokość powinna wynosić około 60 metrów.”
http://www.regnum.ru/news/1272337.html
podziękowania dla: lisa.salon24.pl/

[9] izviestia.ru (2010-04-12)
”Artur Szkirmancew z 6 klasy szkoły nr 3 i jego koledzy często chodzą na spacer „pod samoloty”. Czasami udają się na początek pasa. […] W sobotę byli na rowerach i nie poszli w pole.
- Mgła była straszna, i na początku samolotu nie było widać - powiedział Artur - tylko światło i hałas. Czterdzieści minut krążył nad miastem, starał się usiąść. Ale z jakiegoś powodu nie mógł. Kilka razy podleciał bliżej i było widać że był czerwono-biały. Nie nasz, nasze biało-niebieskie.
Artur wskazuje miejsce, w którym stał i patrzył na końcowy odcinek lotu.[…] Od miejsca, w którym stał Artur, jest 500m do początku pasa, którego nie sięgnął prezydencki samolot.
- Ostatni raz pojawił się tam - Artur pokazuje na niebo nad 12-piętrowym budynek *) - od razu było jasne, że coś z nim jest nie tak. Za szybko się zniżał. Kiedy podleciał do garaży i schował się za nimi, pomyślałem: koniec, zaraz spadnie. Ale nagle pojawił się ponownie. Pilot podejmował rozpaczliwe próby nabrania wysokości. Pierwsze wierzchołki topoli są ścięte na wysokości około trzech metrów. Dalej cięcia na drzewach są wyższe - 5 - 10 metrów. Według świadków, chłopców, samolot leciał ogonem w dół i ryk silników zmusił ich do zatkania uszu. […] Opuszczony ogon z trzaskiem przełamał pień brzozy.”
http://www.izvestia.ru/obshestvo/article3140696/
podziękowania dla: lisa.salon24.pl/ (trochę poprawiłem i dodałem wg mnie istotne szczegóły)

[10] regnum.ru (2010-04-12)
”Dziś rano byłem na służbie - powiedział były mechanik pokładowy, obecnie ochroniarz parkingu w sąsiedztwie lotniska. Mgła o dziesiątej rano, jak gdyby nawet znacznie wzrosła. Plus wokół lotniska paliła się sucha trawa, a biały dym jeszcze bardziej pogarszał widoczność. Najpierw przyleciał jeden samolot (na nim przybyli dziennikarze), który zrobił dwa kręgi nad lotniskiem i przyziemił. Drugi samolot zrobił cztery kręgi i potem zaczął podchodzić do lądowania od strony SAZ (Smolenskij Awiacionnyj Zawod), który znajduje się obok lotniska. Samolot zaczepił podwoziem o wysokie drzewo i stracił trajektorię lotu. Wydaje się, że pilot pomylił się nie tylko z wysokością - bardzo szybko się zniżał, ale też i z pasem, chociaż na Siewiernym bardzo szeroki pas.”

Według wstępnej wersji sił bezpieczeństwa, zaczepiwszy podwoziem o drzewa, samolot stracił sterowność, potem ściął jeszcze kilka drzew, oderwało się skrzydło a kadłub stanął w płomieniach. […]
Według rosyjskich ekspertów, samolot prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zrobił jeden krąg nad lotniskiem, następnie zaczął się zniżać i upadł.
http://www.kommersant.ru/doc.aspx?DocsID=1353203
http://www.smolensk2.ru/story.php?id=12768
podziękowania dla: lisa.salon24.pl/

[11] smolensk-auto.ru, Fireman (2010-04-27)
”Wskazówki na zegarku znalezionym na miejscu zdarzenia przez śledczych zatrzymały się na 10 godzinie 36 minucie 32 sekundzie.”
http://www.smolensk-auto.ru/forum/index.php?showtopic=16192&st=1000&p=429487&#entry429487
podziękowania dla: empan.salon24.pl/

[12] tvn24.pl (2010-04-13)
”Lotnisko i drogę podejścia do lądowania widać z okien domu państwa Pocholskich.
- Samolot rozpoczął podchodzenie do lądowania, ale nie dali mu pozwolenia, więc podleciał do góry, a potem - wydaje mi się podleciał drugi raz i było tylko słychać takie "bum!" - relacjonuje pan Wołodia Pocholski. Przyznaje jednak, że w sobotę rano widoczność była bardzo ograniczona przez mgłę.”
http://www.tvn24.pl/-1,1651982,0,1,podlecial-dwa-razy-do-gory--a-potem-bum,wiadomosc.html

[13] tvnwarszawa.pl (2010-04-13)
”Ostatnie momenty przed wypadkiem wyglądały następująco: maszyna TU-154 próbowała podejść do lądowania. Nie udało jej się usiąść na pasie. Piloci przyspieszyli i chwilę później kontakt z maszyną się urwał. Rozległ się ryk silników, wybuch, samolot runął.”
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1651563,0,,tragedia_w_smolensku_prezydent_rp_nie_zyje,wiadomosc.html
podziękowania dla: tommy.lee.salon24.pl/

[14] Russia Today (2010-04-10)
”- Wiec, samolot leciał z tego kierunku, uderzył w wierzchołki drzew i jedno z jego skrzydeł odpadło, następnie poleciał tam, kolejne skrzydło odpadło gdy uciął linie energetyczne. Potem uderzył w kolejne drzewa i rozbił się o ziemie.
My z przyjaciółmi szliśmy tam, gdy usłyszeliśmy lecący samolot, wiec obróciliśmy się aby popatrzeć. Zauważyliśmy, ze to nie był krajowy samolot, bo one są biało-niebieskie, a ten był czerwony. Ponadto, On leciał trochę niżej niż zazwyczaj, wtedy nagle schował się i pojawił ponownie, ściął drzewa i zaczął przechylać się na bok, potem znów ściął skrzydłem drzewa i linie energetyczne wskutek czego skrzydło urwało się, samolot poleciał odrobinę dalej i uderzył wiele drzew, rozbijając się po drugiej stronie ulicy. To było straszne! Poszliśmy aby zobaczyć ale zobaczyliśmy tylko skrzydło, wiec poszliśmy dalej, tam gdzie się rozbił. Dotarliśmy tam w ciągu 15 minut, usłyszeliśmy wtedy syreny policyjne. Części samolotu były porozrzucane po ziemi i było mnóstwo krwi. Wszystko było porozrywane na strzępy, ludzie, samolot. Niemożliwe aby ktokolwiek mógł przeżyć. To było przerażające. Widzieliśmy ciała i części samolotu, dym wszędzie. Nie było eksplozji, tylko uderzenie.

- Jak zwykle przechodziłem niedaleko stąd, nie widziałem zbyt wiele przez mgłę przy widzialności nie większej niż 50 metrów. Słyszałem jednak nadlatujący samolot nade mną i kierował się w stronę pasa. Wtedy po 3 lub 4 sekundach później usłyszałem dziwny dźwięk, a później dudnienie, a później cisza. To nie był normalny odgłos kiedy samolot otrzymuje odmowę lądowania po czym znowu się wznosi. Nie potrzebowałem nawet widzieć aby wiedzieć co się stało. Przy lądowaniu słuchać odgłos kół na pasie. Tym razem było tylko uderzenie, a następnie to dudnienie i cisza. Nigdy nie słyszałem czegoś takiego. Pomyślałem, że coś poszło nie tak. Poszedłem do domu i była absolutna cisza. Więc dowiedziałem się co się stało tylko po 20 minutach gdy włączyłem telewizor.”
http://www.youtube.com/watch?v=F3Mjae8BoRc

[15] por. Artur Wosztyl, dowódca Jaka-40, GW (2010-04-21)
”W międzyczasie nad lotniskiem pojawił się rosyjski Ił-76.
- Tak, jakieś 15 min po nas. Dwa razy podchodził do lądowania, ale wyszedł z lewej strony drogi startowej. To znaczy, że nie trafił w pas.
Miał problemy jak nasz Tu-154?
- Nie mogę tego komentować.”
http://wyborcza.pl/1,75478,7913721,Tupolew_wcale_nie_ladowal.html
podziękowania dla: rexturbo.salon24.pl/

[16] por. Artur Wosztyl, dowódca Jaka-40, tvn24 (2010-04-20)
”Było to bezchmurne niebo wówczas, słońce świeciło i pod nami była taka pierzynka taka szarawa. To była bardzo gęsta mgła. Weszliśmy w tą mgłę już mając konfigurację do lądowania. Klapy wypuszczone i podwozie. Także już końcówka lotu poniżej tych 400m była już w tych warunkach, w takiej gęstej mgle.”
http://www.tvn24.pl/-1,1657219,0,1,mowilismy-uwazajcie-strasznie-potem-slyszalem-trzask-i-huk,wiadomosc.html
podziękowania dla: aqqa.salon24.pl/

 

[17] Andrzej Zaucha, tvn24 (2010-04-10 10:29)
”Ja byłem na cmentarzu w Katyniu, to jest jakieś 20km stąd i tam nie było żadnej mgły i gdy wyjeżdżałem rano ze Smoleńska w stronę lasku katyńskiego, też w centrum Smoleńska ani po drodze nie było żadnej mgły. Więc kiedy usłyszałem informację, że to mgła utrudniła lądowanie, trochę byłem zdziwiony i niestety nie potrafię odpowiedzieć czy tu rzeczywiście w tym miejscu gdzie teraz się znajdujemy była rzeczywiście jakaś mgła.”
http://www.youtube.com/watch?v=lYMwJW7DbQ8


Jeśli posiadacie link innych relacji proszę o podanie aby zebrać jak najwięcej nawet wykluczających się danych.
Chodzi głównie o konfrontację oficjalnych danych ("bliskie spotkanie z Ił-76 wykluczono") z różnymi relacjami świadków.

Uaktualniono: 2010-09-23

 

LogicOnly
O mnie LogicOnly

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura